Z wizytą u sponsora Klubu – Pana Jacka Wysokińskiego, prezesa firmy LUK oraz Jego Żony- Pani Anity Wysokińskiej, prezesa Hampton by Hilton Lublin

Drużyna powinna dobrze czuć się w murach własnej hali. Jej samopoczucie na halach rywali zależy od poziomu, jaki prezentuje. Nad tym, jak się czuje w każdej innej przestrzeni, czuwają Ci, którzy za nią stoją! Od wielu lat mamy po swojej stronie Pana Jacka Wysokińskiego, Prezesa Firmy LUK. Od dawna wierzy w nasze marzenia. Swoją działalnością uzmysławia nam, że w każdej dziedzinie najbardziej okazałe projekty muszą być cierpliwie i rzetelnie realizowane, mając solidne fundamenty.

Zawsze miło gościć u Pana Jacka Wysokińskiego i rozmawiać nie tylko o siatkówce. Bezcenną lekcją zawsze jest obserwowanie, w jaki sposób pragmatyzm łączy z entuzjazmem, bez uszczerbku dla obu!

W tym szczególnym, zwieńczonym najważniejszym w historii klubu, wyzwaniem jak zwykle mogliśmy liczyć na wsparcie Pana Jacka i Jego Żony – Pani Anity Wysokińskiej. To właśnie w gościnnych wnętrzach zarządzanego przez Nią Hotelu Hampton by Hilton Lublin znaleźliśmy spokój i znakomite warunki do regeneracji przed najważniejszymi potyczkami, decydującymi o awansie do PlusLigi.

Dzięki Państwu Wysokińskim wszędzie możemy czuć się dobrze!