NICOLAS, WITAMY W LUBLINIE!

fot. Materiały prasowe Asseco Resovia Rzeszów / Piotr Gibowicz

Kiedy jest w najlepszej formie, na koniec sezonu należy go szukać w czołówkach najlepiej punktujących i zagrywających siatkarzy w lidze. Jego losy pozwoliły mu garściami czerpać doświadczenia z najbardziej zaawansowanych kultur siatkarskich światach. I z takim bogatym arsenałem do LUK Lublin dołącza Nicolas Szerszeń.

Pierwsi na jego talencie poznali się Amerykanie. Przez trzy lata z sukcesami występował w Lidze NCAA, która jest kuźnią talentów dla tych, zawodników zza Oceanu, którzy później stają się podstawowymi siatkarzami Reprezentacji USA i wielu europejskich klubów. W barwach Ohio State University dwukrotnie wygrywał krajowe rozgrywki, opuszczając Stany Zjednoczone jako MVP Final Six. Jako dziecko siatkówki uczył się jednak we Francji.

Amerykanie słyną z doskonałego przygotowania atletycznego. Francuzi świetnie budują team spirit. Polacy wyróżniają się regularnością (…) Przez dotychczasową karierę starałem się czerpać z tych trzech kultur jak najwięcej. W drużynach, w których grałem byłem liderem, a czasem podążałem za innymi. Mam doświadczenie z obu stron – przyznaje Nicolas Szerszeń.

W Europie jako pierwsza na jego imponujących możliwościach poznała się Resovia Rzeszów. Ich pełnię pokazał jednak na wypożyczeniu w Ślepsku Suwałki. Pandemiczny sezon zakończył na podium klasyfikacji punktujących i najlepiej zagrywający siatkarz PlusLigi.

Nicolas Szerszeń to siatkarz, który jest w stanie wzmocnić zdecydowaną większość klubów świata. Cieszymy się, że dołącza do nas. Wiele sobie obiecujemy po jego występach. Mamy nadzieję, że w Lublinie odnajdzie warunki, które pozwolą mu prezentować pełnię jego imponujących możliwości. Wiemy, że z Nico w najlepszej formie będziemy groźniejsi dla wszystkich w PlusLidze – mówi Krzysztof Skubiszewski, prezes LUK Lublin.

Poprzedni sezon w barwach Resovii Szerszeń zakończył ze 162 punktami. 22 zdobył zagrywką, a 9 – blokiem. Atakował z prawie 45- procentową skutecznością.