Wyprawa do Głogowa na duży plus

SPS Chrobry Głogów – LUK Politechnika Lublin | 06.02.2020 | fot. Grzegorz Winnicki

Po drugą wygraną w 2020 roku sięgnęli siatkarze LUK Politechnika Lublin. W dalekim Głogowie zespół prowadzony przez Macieja Kołodziejczyka pokonał miejscowy SPS Chrobry 3:1.

Początek czwartkowego meczu to wyrównana gra obu zespołów, aż do stanu 12:12. Wtedy lublinianie wyszli na trzypunktowe prowadzenie, które jednak w samej końcówce gospodarze zniwelowali do jednego oczka. Wygrana w premierowym secie ważyła się do końca, a szalę zwycięstwa w nim rozstrzygnęli na swoją korzyść siatkarze z Koziego Grodu. Ostatecznie lublinianie zwyciężyli do 24. Ekipa prowadzona przez Macieja Kołodziejczyka poszła za ciosem w drugiej partii, która bliźniaczo wyglądała, jak pierwsza. Z tą różnicą, że gospodarze ugrali 22 punkty i niepotrzebna była gra na przewagi. Wydawać się mogło, że siatkarze LUK zakończą to spotkanie w trzech odsłonach, bowiem na początku seta numer trzy prowadzili już 6:1, a wszystko za sprawą zabójczych zagrywek Pawła Rusina.  Jeszcze przy stanie 13:8 nic nie wskazywało na to,  że lublinianie przegrają tę partię, ale czas wzięty przez trenera głogowian pomógł im na tyle, że najpierw odrobili straty, a następnie objęli prowadzenie 24:23, a potem 28:26. Podrażnieni tym goście szybko chcieli przejąc inicjatywę na parkiecie w czwartym secie i udało się to dopiero przy stanie 10:10. Po niezłych zagrywkach oraz pewnych atakach przyjezdni odskoczyli na sześć punktów i pewnie dowieźli zwycięstwo w tym meczu do końca.

SPS Chrobry Głogów – LUK Politechnika Lublin 1:3 (24:26, 22:25, 28:26, 20:25)

LUK: Bartosz Zrajkowski, Damian Wierzbicki, Radosław Sterna, Kamil Szaniawski, Sławomir Stolc, Paweł Rusin, Sho Takahashi (libero) oraz Jędrzej Goss, Szymon Pałka.

MVP: Sławomir Stolc (LUK Politechnika Lublin).

 

STATYSTYKI