Trzy punkty zostały w Lublinie!

Po dwóch przegranych z BBTS Bielsko-Biała zespół LUK Politechnika Lublin pokonał u siebie 3:1 AZS AGH Kraków. Statuetka MVP powędrowała w ręce przyjmującego Pawła Rusina, który zapisał na swoim koncie 12 punktów. Teraz przed lublinianami zaległe spotkanie z Krispol Września, które zaplanowano na 25 listopada na godzinę 18:00. 

Początek meczu wskazywał na to, że to gospodarze będą przeważać na parkiecie. Nasi zawodnicy dość szybko wyszli na czteropunktowe prowadzenie, ale goście nie zamierzali się poddawać. W połowie seta doprowadzili do wyrównania, jednak na nic, bo w końcówce ponownie lublinianie odskoczyli przyjezdnym. Spora w tym zasługa świetnej postawy Pawła Rusina w polu serwisowym i Jakuba Wachnika, który pewnie kończył swoje ataki. Ostatni punkt w premierowej odsłonie podarował nam Piotr Fenoszyn, myląc się na zagrywce. Wynik 25:22. 

Druga partia rozpoczęła się odwrotnie i to AZS AGH Kraków zanotował lepszy początek. Podopieczni Macieja Kołodziejczyka szybko zaczęli odrabiać straty z nawiązką i w połowie seta prowadzili już 15:10. Ponownie nieźle na zagrywce spisywał się Rusin i siatkarze z Małopolski mieli przez to problemy w przyjęciu. To drużyna z Lublina wykorzystała w pełni i wygrała do 21.

Zespół z Krakowa nie mający nic do stracenia wyszedł niezwykle zmotywowany na trzecią odsłonę i dotrzymywał kroku gospodarzom. Żadna z ekip nie mogła odskoczyć na więcej niż dwa punkty przewagi, więc o wygranej musiała zadecydować końcówka. W niej minimalnie lepsi okazali się podopieczni Andrzeja Kubackiego, zwyciężając 25:23.

Dobrą grę z końcówki trzeciego seta krakowianie przenieśli na czwartą partię i prowadzili 7:4, głównie po dobrych zagrywkach Mateusza Jóźwika. Trener Maciej Kołodziejczyk zdecydował się na wzięcie czasu dla zespołu, co wyraźnie pomogło, bo w pewnym momencie na tablicy wyników widniał remis 11:11. Siatkarze LUK Politechniki Lublin w pełni skoncentrowani rozgrywali kolejne akcje i dzięki temu zdobyli pięciopunktową przewagę nad przeciwnikami. Tej nie oddali do końca, a ostatni punkt w meczu był dziełem atakującego Jędrzeja Gossa. 

LUK Politechnika Lublin – AZS AGH Kraków 3:1 (25:22, 25:21, 23:25, 19:25)

LUK: Romać (7), Pająk (9), Wachnik (15), Rusin (12), Sobala (8), StaJer (9), Majstorović (libero) oraz Durski, Goss (8), Mehić (7), Cabaj (libero)

AZS AGH: Grzymała (17), Buczek, Dębski (13), Jóźwik (10), Michalak, Macyra (6), Czyrek (libero)  oraz Fenoszyn, Borkowski (5), Piwowarczyk (1), Janusz