Do 3. kolejki Krispol 1. Ligi mężczyzn siatkarze LUK Politechnika Lublin czekali na pierwszy komplet punktów wywalczony w sezonie 2019/2020. W niej podopieczni Macieja Kołodziejczyka pokonali BBTS Bielsko-Biała 3:1.
Tak to spotkanie podsumował trener LUK Politechnika Lublin:
– Cieszymy się z wygranej, a trzy oczka zdobyte na tak trudnym terenie smakują bardzo dobrze. Podchodziliśmy do tego spotkania naprawdę bojowo. Już wcześniej zresztą pokazywaliśmy, że potrafimy grać w siatkówkę, tylko punkty gdzieś nam uciekały. W końcu nadeszło jednak takie starcie, w którym nasza dobra gra poszła w parze z wynikiem. Kluczowym w tej konfrontacji był pierwszy set. Przegrywaliśmy w nim 21:23 i wtedy w polu serwisowym pojawił się Radek Sterna, który posłał cztery kapitalne zagrywki, w tym jednego asa. To pozwoliło nam wygrać tę partię i uwierzyć w zwycięstwo. Myślę, że tą wygraną byliśmy niesieni w drugiej odsłonie, w której graliśmy na kosmicznym poziomie i nie było w niej elementu, w którym prezentowalibyśmy się źle. W trzecim secie gospodarze zagrali lepiej od nas, ale potem ponownie wróciliśmy do swojej gry i końcówkę przechyliliśmy na swoją szalę. Ostatnio wypuszczaliśmy gdzieś te decydujące piłki i to nie przynosiło nam chluby. Teraz natomiast do końca zachowaliśmy chłodną głowę oraz zimną krew. Nie ma co ukrywać, potrzebowaliśmy tej wygranej. Mam nadzieję, że pozwoli nam ona realnie myśleć o tym, że naprawdę jesteśmy groźnym zespołem i potrafimy w tej lidze zdobywać punkty.
BBTS Bielsko-Biała – LUK Politechnika Lublin 1:3 (23:25, 13:25, 25:21, 23:25)
BBTS: Jarosław Macionczyk, Michał Żuk, Bartosz Cedzyński, Mateusz Frąc, Sergii Kapelus, Adrian Hunek, Kajetan Marek (libero) oraz Bartłomiej Dorosz, Michał Makowski, Tomasz Piotrowski.
LUK: Kamil Durski, Damian Wierzbicki, Paweł Rusin, Sławomir Stolc, Kamil Szaniawski Radosław Sterna, Rafał Cabaj (libero) oraz Bartłomiej Zrajkowski, Jędrzej Goss, Roman Oroń.
MVP: Paweł Rusin (LUK Politechnika Lublin).