UKS Mickiewicz Kluczbork – AZS AGH Kraków | 20.02.2020 | fot. Grzegorz Winnicki
W ramach 23. kolejki Krispol 1. Ligi zespół LUK Politechniki Lublin mierzył się na wyjeździe z UKS-em Mickiewicz Kluczbork. Przed starciem trudno było wskazać jednoznacznego faworyta, gdyż oba zespoły sąsiadowały ze sobą w tabeli i miały za sobą passę zwycięstw. Górą z tego pojedynku wyszli siatkarze z Lublina, którzy potwierdzili, że na dobre wrócili do gry o najwyższe cele i pewnie zamknęli pojedynek, wygrywając go w trzech setach.
Tak to spotkanie podsumował trener LUK Politechnika Lublin:
– Jestem bardzo mile zaskoczony postawą drużyny, bo rozegraliśmy solidne spotkanie. Od początku meczu przejęliśmy inicjatywę na parkiecie i nie oddaliśmy jej ani przez chwilę. Zbliża się najważniejsza część sezonu, a my gramy efektywną siatkówkę i to jest najważniejsze. Wiadomo, że jest jeden wyjściowy skład, w którym może zagrać siedem osób, lecz na nasz poziom wpływa cała czternastka. Nasza jakość treningowa jest bardzo wysoka. Cały czas panuje zdrowa, ale zacięta rywalizacja na pozycjach. Jeśli trenuje się na odpowiednim pułapie, to przekłada się to na późniejszą jakość grania. Tak właśnie było w starciu z drużyną z Kluczborka. Jeśli chodzi o mecze, które nam pozostały, to nie chcemy zatrzymywać się na samym awansie do fazy play-off, lecz mocno w niej namieszać.
UKS Mickiewicz Kluczbork – LUK Politechnika Lublin 0:3 (21:25, 17:25, 22:25)
LUK: Bartosz Zrajkowski, Damian Wierzbicki, Kamil Szaniawski, Radosław Sterna, Paweł Rusin, Sławomir Stolc, Sho Takahashi (libero) oraz Jędrzej Goss, Kamil Durski.
MVP: Bartosz Zrajkowski (LUK Politechnika Lublin).
