Pierwsze śliwki robaczywki

fot. Grzegorz Winnicki

Na początek sezonu 2022/2023 stoczyliśmy pięciosetowy bój z Cerrad Enea Czarni Radom. W nim lepsi okazali się goście z Radomia. 

Sobotnie starcie lepiej rozpoczęła drużyna z Radomia. Podopieczni Jacka Nawrockiego w pełni kontrolowali przebieg pierwszej partii, wygrywając 25:18. W drugim secie gra wyraźnie się wyrównała, ale w decydującym momencie partii, to Wojskowi wyszli na dwupunktowe prowadzenie, wygrywając ostatecznie 25:22. 

Trzecia odsłona rozpoczęła się znakomicie dla naszego zespołu. Wyszliśmy na prowadzenie 8:3, które sumiennie powiększaliśmy. To pozwoliło nam wygrać 25:12. W czwartym secie ponownie mogliśmy cieszyć się z wygranej i stało się jasne, że o wszystkim zadecyduje tie-break. 

W nim byliśmy świadkami ogromnych emocji. Prowadziliśmy 8:5, jednak po zmianie stronie radomianie odrobili stratę i lepiej wytrzymali grę nerwów. Gra toczyła się na przewagi, aż do stanu 18:20, kiedy to goście zakończyli mecz. 

Kolejny mecz rozegramy już 4 października. Tym razem zagramy na wyjeździe z ZAKSĄ Kędzierzyn-Koźle. Początek spotkania o godzinie 21:00. 

LUK Lublin – Cerrad Enea Czarni Radom 2:3 (18:25, 22:25, 25:12, 25:23, 18:20)

LUK: Malinowski, Komenda, Szerszeń, Włodarczyk, Nowakowski, Jendryk, Watten (l) oraz Romać, Torelli. 

Cerrad: Schulz, Woicki, Tammemaa, Borges, Łukasik, Lemański, Masłowski (l) oraz Firszt, Rusin, Nowak. 

Widzów: 1805.