LUK Politechnika Lublin – AZS AGH Kraków |15.02.2020 | fot. Grzegorz Winnicki
Bez straty seta siatkarze LUK Politechnika Lublin wygrali w sobotnim meczu 22. kolejki KRISPOL 1. Ligi mężczyzn, w którym podejmowali AZS AGH Kraków. Dla zespołu z Lublina było to pierwsze zwycięstwo w lidze w takim stosunku od 30 listopada.
Pierwszy set sobotniego meczu przysporzył wielu emocji kibicom zgromadzonym w hali MOSiR im. Zdzisława Niedzieli w Lublinie. Zarówno LUK Politechnika, jak i AZS AGH Kraków grały punkt za punkt i taki stan utrzymywał się do końca premierowej partii. Jako pierwsi piłkę setową w górze mieli goście, którzy wyszli na prowadzenie 24:23. Ekipa z Małopolski jednak tego nie wykorzystała, w przeciwieństwie do gospodarzy. Ostatecznie drużyna prowadzona przez Macieja Kołodziejczyka wygrała 30:28. To wyraźnie dodało skrzydeł lublinianom, którzy w dwóch kolejnych partiach grali taką siatkówkę, do jakiej przyzwyczaili już swoich kibiców. Spektakularne obrony, dokładne przyjęcie oraz rozegranie i kapitalne ataki spowodowały to, że krakowianie nie byli w stanie ugrać więcej niż 34 punkty łącznie w drugiej i w trzeciej partii. Na cztery kolejki przed zakończeniem fazy zasadniczej zespół z Lublina plasuje się na najniższym stopniu podium z bilansem 14 wygranych i ośmiu porażek.
Tak to spotkanie podsumował trener LUK Politechnika Lublin:
– Bardzo cieszymy się z tego zwycięstwa. Wynik poza pierwszym setem może wskazywać na to, że było to dla nas gładkie spotkanie, ale nie do końca tak to wyglądało. Musieliśmy mocno napracować się w tym meczu, aby w nim zwyciężyć. Po moich zawodnikach było widać to, jak bardzo są zdeterminowani, żeby wygrać w tym spotkaniu. W drugiej i w trzeciej partii graliśmy kapitalnie. Broniliśmy piłki, które były nie do obrony i atakowaliśmy takie, z których trudno było w ogóle coś zrobić. Najlepszym zawodnikiem tych zawodów został wybrany Sławek Stolc. Uważam, że w pełni zasłużenie, choć podkreślę tylko, że nie mieliśmy słabego punktu w tej konfrontacji. Liderów drużyny było wielu, jak na przykład Damian Wierzbicki, Paweł Rusin czy Bartosz Zrajkowski, który w bardzo dobry sposób prowadził dystrybucję rozegrania. Jeżeli dalej będziemy prezentowali się w taki sposób, to jestem spokojny o nasz byt w końcowej fazie rundy zasadniczej.
LUK Politechnika Lublin – AZS AGH Kraków 3:0 (30:28, 25:16, 25:18)
LUK: Bartosz Zrajkowski, Damian Wierzbicki, Sławomir Stolc, Paweł Rusin, Roman Oroń, Kamil Szaniawski, Sho Takahashi (libero) oraz Kamil Durski, Jędrzej Goss, Szymon Pałka, Bartłomiej Giza.
AZS AGH: Karol Jankiewicz, Daniel Gąsior, Maciej Naliwajko, Patryk Łaba, Hubert Piwowarczyk, Jakub Macyra, Przemysław Stąsiek (libero) oraz Piotr Fenoszyn, Mateusz Witek, Mikołaj Olejnik, Piotr Janusz, Maciej Czyrek.
MVP: Sławomir Stolc (LUK Politechnika Lublin).