Miasto Lubin kontra Miasto Lublin czyli druga odsłona starcia lubińsko-lubelskiego, tym razem w ramach 21. kolejki PlusLigi.
Za naszym zespołem 20 rozegranych meczów, z czego 7 wygranych. Ostatnie zwycięstwo odnieśliśmy 29 stycznia nad Projektem Warszawa. Od tego czasu przegraliśmy dwa spotkania w słabym stylu i w stosunku 0:3 (na wyjeździe z Indykpolem AZS Olsztyn i u siebie z PGE Skrą Bełchatów). Szansa na przełamanie i poprawę nastrojów już w piątek podczas rywalizacji z 12. drużyną w tabeli – Cuprum Lubin.
Zespół z Dolnego Śląska w 19 meczach zgromadził 17 punktów. Podopieczni Pawła Ruska z kompletu punktów cieszyli się po raz ostatni 14 stycznia, kiedy to pokonali 3:1 Trefl Gdańsk. Potem na ich konto wpadły przegrane ze Ślepskiem Malow Suwałki (1:3), Aluron CMC Warta Zawiercie (2:3), GKS-em Katowice (2:3) i Indykpolem AZS Olsztyn (0:3).
– Jeśli chcemy myśleć o zwycięstwie, a z takim nastawieniem podchodzimy do każdego meczu, musimy skupić się na swoje grze i na tym, żeby wyeliminować błędy z poprzednich spotkań. Oczywiście nie będzie to łatwe, bo już w pierwszej rundzie stoczyliśmy wymagający bój z Cuprum Lubin. Rywale grają teraz u siebie i z pewnością będą chcieli nam się zrewanżować za porażkę w Lublinie – mówi Maciej Kołodziejczyk, II trener. Porażka Cuprum w Lublinie miała miejsce 21 listopada. Po ponad dwugodzinnym boju górą był nasz team, który wygrał 3:2. Powtórka mile widziana.
Początek meczu w Lubinie o godzinie 20:30. Transmisję z niego przeprowadzi Polsat Sport.