– Dodatkowa para oczu zawsze się przyda, bo im więcej oczu patrzy, tym trudniej coś przeoczyć – tak mówił przed rozpoczęciem minionego sezonu i słów na wiatr nie rzucał! Dokładny, cierpliwy, zaangażowany i stanowczy, kiedy trzeba. Piotr Maj w zeszłym sezonie był asystentem Macieja Kołodziejczyka i Dariusza Daszkiewicza, a teraz pomoże nam jako kierownik drużyny!
Jego obserwacje znakomicie uzupełniały spojrzenia obu trenerów. Wsparcie na treningach pozwoliło systematycznie podnosić poziom drużyny. W PlusLidze będzie kierownikiem drużyny. Zadba też o kadry młodzieżowe klubu.
– Piotr od początku wykazywał ogromną determinację w dążeniu do wspólnego celu. Doskonale rozumiał, jaka odpowiedzialność na nim spoczywa. Ani razu się przed nią nie ugiął i ani na moment nie stracił poczucia ciężaru oczekiwań. Znakomicie uzupełniał się z oboma pierwszymi trenerami, nie rezygnując z własnej charakterystyki. Dał się poznać jako osoba przykładnie sumienna, kreatywna i doskonale zorganizowana. Właśnie te cechy pozwalają w nim widzieć doskonałego kierownika drużyny i wychowawcę młodzieży – zauważa Krzysztof Skubiszewski, prezes LUK Politechniki Lublin.
Nowa rola Piotra polega także na komunikowaniu Drużyny i Sztabu z Zarządem Klubu. Liczymy także na jego doświadczenie w pracy z młodzieżą. Będzie bowiem szkolił nasze sekcje młodzieżowe, w oparciu o bogate doświadczenie pracy z młodymi siatkarzami. Oczywistym jest, że miniony sezon tylko wzmocni Jego i tak duży autorytet.
– Cieszę się, że pozostaję w LUK Politechnice Lublin, bo to Klub, który z roku na rok wyznacza sobie kolejne cele i cierpliwie je realizuje. Nową rolę traktuję jako możliwość dalszego rozwoju. Uczestniczenie, czy bycie z drużyną w Lidze Mistrzów Świata będzie cennym doświadczeniem i możliwością podpatrywania najlepszych, które z ochotą przekażę najmłodszym – zaznacza Piotr Maj.
Piotrze, czekamy na Twoich wychowanków!