Mamy przełamanie

Pierwszy mecz w nowym roku na własnej hali przyniósł nam powrót na zwycięskie tory i kolejne trzy punkty w ligowej tabeli. Wygraliśmy ze Ślepskiem Malow Suwałki 3:1.

Pierwszy set rozpoczął się od zdecydowanego prowadzenia naszej drużyny 7:2. Kluczowa była tu mocna zagrywka i bardzo dobra gra w kontrataku. Nasi siatkarze praktycznie wszystkie piłki zamieniali na kolejne punkty. Goście natomiast popełniali sporo błędów i nie mogli znaleźć argumentów, które mogłyby powstrzymać naszą bardzo dobrą grę. Przewaga wzrosła do dziewięciu oczek 17:8. W drugiej części seta zespół z Suwałk zaczął stawiać większy opór, jednak nie zmieniło to faktu naszej dominacji. Wygraliśmy 25:16

Drugi set rozpoczął się od wyrównanej walki punkt za punkt do stanu 6:6. Wtedy to drużyna z Suwałk zaczęła zdobywać dwu- i trzypunktowe prowadzenie, które utrzymywali przez większość seta. Tym razem to nasza Drużyna mierzyła się z własną niemocą, w szczególności w ataku. Ostatecznie goście powiększyli swoją przewagę do siedmiu punktów. Przegraliśmy 18:25.

Przebieg trzeciego seta jest dowodem na to, że zawsze należy walczyć do końca. Niesieni zwycięstwem w poprzedniej partii zawodnicy z Suwałk rozpoczęli trzeciego seta równie zdecydowanie od prowadzenia 8:4. Goście utrzymywali kilkupunktowe prowadzenie. Zdawało się natomiast, że nasza Drużyna wciąż walczy z problemami z poprzedniej partii. Udawało nam się zbliżyć do rywali 14:15, jednak po chwili goście znowu zdobywali dwupunktowe prowadzenie. W końcu za sprawą dwóch bardzo dobrych bloków Grzegorza Pająka i Konrada Stajera udało nam się doprowadzić do remisu 19:19. Walka toczyła się punkt za punkt aż do stanu 22:22. Wtedy to za sprawą świetnych ataków Wojciecha Włodarczyka i Jakuba Wachnika odskoczyliśmy rywalom na dwa punkty. Seta zakończył blokiem Jan Nowakowski. Wygraliśmy 25:22.

Czwarty set to przykład bardzo dobrej gry naszej Drużyny, która niesiona radością po zwycięstwie w trzeciej partii rozpoczęła od zdecydowanego prowadzenia 6:2. Rywale naciskali i szukali jeszcze swoich szans na wygraną, jednak to my kontrolowaliśmy sytuację na boisku (16:13). W końcówce seta zdobyliśmy czteropunktowe prowadzenie, którego siatkarze z Suwałk nie byli w stanie nam odebrać. Wygraliśmy 25:21. Najlepszym zawodnikiem meczu wybrany został Grzegorz Pająk.

LUK Lublin – Ślepsk Malow Suwałki 3:1 (25:16; 18:25; 25:22; 25:21)

LUK: Nowakowski, Wachnik, Filipiak, Pająk, Stajer, Włodarczyk, Watten (libero), Gregorowicz (libero) oraz Gniecki, Romać, Peszko.

Ślepsk: Sapiński, Halaba, Tuaniga, Bołądź, Takvam, Buchowski, Czunkiewicz (libero) oraz Łukasik, Makowski, Ziobrowski, Rudzewicz, Smoliński.