
Nie żałował ten kto zdecydował się spędzić sobotnie popołudnie w Hali Globus. Drugi mecz finałowy przeciwko drużynie Aluron CMC Warta Zawiercie zwiastował gorącą atmosferę, nie tylko ze względu na wyprzedaną halę, ale również pojawienie się nowego zawodnika w drużynie rywali. Z powodu kontuzji Zawiercianie zdecydowali się na transfer medyczny i już wczoraj na treningu zameldował się nowy atakujący – Georg Grozer. Mecz zaczęliśmy mocno od prowadzenia 7:2, a przewaga w secie rosła coraz bardziej ostatecznie kończąc seta 25:14. Drugi set to bardziej wyrównana gra po obu stronach siatki. Przy stanie 17:17 pojawił się Mateusz Malinowski i między innymi dzięki jego zagrywce BOGDANKA LUK Lublin wyszła na prowadzenie i zakończyła set wygraną. Kolejna odsłona to kolejny set pod kontrolą gospodarzy. Na koniec seta tablica wyników pokazywała 25:14 i 3:0, co tylko potwierdziło niesamowitą dyspozycję lublinian. Druga wygrana (kolejna 3:0) to prowadzenie 2:0 w meczach o Mistrzostwo Polski dla drużyny Massimo Bottiego.
BOGDANKA LUK Lublin – Aluron CMC Warta Zawiercie 3:0 (25:14, 25:21, 25:14)
BOGDANKA LUK Lublin: McCarthy, Komenda, Leon, Grozdanov, Sasak, Sawicki, Thales (L) oraz Nowakowski, Malinowski, Wachnik.
Aluron CMC Warta Zawiercie: Bieniek, Ensing, Russell, Gladyr, Tavares, Kwolek, Gregorowicz (L) oraz Perry, Zniszczoł, Grozer, Nowosielki, Łaba.
Następny mecz BOGDANKA LUK Lublin rozegra na wyjeździe z Aluronem CMC Wartą Zawiercie 7 maja o godz. 20:30 w Arenie Sosnowiec. Będzie to trzeci mecz finałowy o Mistrzostwo Polski.