W święto Trzech Króli nasza drużyna rozegra pierwszy mecz w 2021 roku. Tym spotkaniem teoretycznie rozpoczniemy także rundę rewanżową sezonu 2020/2021. Teoretycznie, bo przed nami zaległe starcie z BKS Visłą Bydgoszcz, a za nami dwie potyczki z BAS-em Białystok.
Czy według trenera Macieja Kołodziejczyka druga runda fazy zasadniczej będzie trudniejsza dla LUK Politechniki Lublin? – Dotychczas wygraliśmy 13 z 14 meczów, tracąc w nich zaledwie pięć setów. Zrobimy wszystko, żeby nie tylko utrzymać podobną formę, ale postaramy się jeszcze ten bilans poprawić. Na pewno bardzo dobrym wynikiem będzie podtrzymanie niektórych rezultatów i taki cel sobie stawiamy w tej drugiej rundzie. Cieszy to, że w drużynie nie ma urazów, bo to sprzyja trenowaniu. W każdym spotkaniu wychodzimy na parkiet po zwycięstwo i to się nie zmienia – mówi nasz szkoleniowiec.
Pierwszym w styczniu rywalem naszego zespołu będzie Mickiewicz Kluczbork, z którym poprzednio mierzyliśmy się na otwarcie nowego sezonu Tauron 1. Ligi. W tamtym meczu górą była nasza drużyna, która wygrała 3:0. O tym jednak zapominamy i skupiamy się na środowej rywalizacji. Obecnie Mickiewicz to ekipa, która zajmuje 7. miejsce w tabeli Tauron 1. Ligi i zgromadziła 22 punkty. – Zmierzymy się z zespołem nieobliczalnym. Przeciwnicy potrafią grać jak równy z równym z silniejszymi ekipami i urywać im punkty, a czasem prezentują się słabiej z rywalami słabszymi od siebie. Musimy być czujni przez całe spotkanie, ale jestem dobrej myśli. Jedziemy do Kluczborka po trzy punkty i po to, aby 2021 rok rozpocząć zwycięstwem – zaznacza Maciej Kołodziejczyk.
Początek środowej potyczki, której stawką są kolejne trzy punkty o godzinie 18:00. Relację punktową będzie można śledzić na stronie Tauron 1. Ligi.
