CRISTIANO, WITAMY W LUBLINIE!

Ma wszystko, co może sprawić, że okaże się jednym z największych odkryć przyszłego sezonu. Łączy w sobie najlepsze cechy brazylijskiego warsztatu, kreatywność Ludzi z Kraju Kawy i determinację, by móc ofiarować swoje umiejętności Europie. Cristiano Torelli to nowy rozgrywający LUK Lublin!

Dotychczas swoich sił próbował przede Wszystkim w lidze brazylijskiej. Tam rozwijał swój talent miedzy innymi wśród gwiazd Sady Cruzeiro. W ostatnim sezonie jego Volei Renata wywalczył brąz Klubowego Czempionatu Ameryki Południowej. Torelli podkreśla, że jego marzeniem jest gra w Europie.

Myślę, że polska liga pozwoli mi podnieść poziom wielu elementów. Polska siatkówka jest inna od brazylijskiej. Jest zdecydowanie bardziej regularna i prezentuje zdecydowanie inny styl. Szukam tego. Chce się rozwijać i uczyć nowych umiejętności. Jestem podekscytowany! Chcę jak najszybciej znaleźć się w Polsce i chłonąć nie tylko siatkówkę, ale też kulturę. Zacząłem już uczyć się o Polsce. Jeszcze tam nie byłem, ale już jestem zafascynowany kulturą i ludźmi! Nie mogę się doczekać! Chcę być w Polsce i w Lublinie tak szybko, jak to możliwe! Jestem pewien, że będę tam bardzo szczęśliwy i rozwinę się siatkarsko. Nie mogę się doczekać! (…) Stawiam sobie wysokie cele i jestem bardzo wdzięczny Lublinowi za szansę. Zamierzam ją wykorzystać najlepiej, jak potrafię – mówi Cristiano Torelli.

Obecnie Torelii przebywa jeszcze w Brazylii. Formę podtrzymuje, trenując z siatkarską reprezentacją Brazylijskiej Armii. Jak zapewnia – wolny czas pożytkuje na poznawanie polskiej kultury i zdobywanie wiedzy o Lublinie.

Nie możemy się doczekać jakości, którą Cristiano może wnieść do naszej drużyny, a być może – także do całych rozgrywek. Mimo młodego wieku, miał okazję grać i trenować w najlepszych brazylijskich drużynach, otoczony wybitnymi reprezentantami tego kraju. Bardzo liczymy na jego fantazję i kreatywność. Jego zapał już teraz budzi zaufanie, a zaangażowanie na pewno będzie pozwalało mu się nieustannie rozwijać. Cristiano wykazuje też cechy, które na pewno pomogą mu znakomicie wkomponować się w drużynę – powiedział Krzysztof Skubiszewski, prezes LUK Lublin.

Bem-vindo a Lublin, Cristiano!